Ostatnie (?!?) 60 sekund w historii Chicago Bulls
Kariera Michaela Jordana w pigułce

	Na 42 sekundy przed końcem rozgrywający Jazz - John Stockton trafił za trzy dając swojemu zespołowi trzypunktowe prowadzenie (86-83). Odpowiedzią było szybkie wejście pod kosz Jordana (0:37).
	Przewaga Jazzmanów stopniała do jednego punktu... ale piłkę miał Karl Malone. Wystarczyło, że na chwilę ją opuścił... Jordan wyskoczył zza jego pleców i błyskawicznie wybił ją z jego rąk.
	Po krótkiej walce Jordan stał się posiadaczem piłki (0:18).
	Spokojnie przekozłował ją pod kosz Utah. Chwilę przeczekał, po czym ruszył w stronę kosza i nagle zmienił kierunek ruchu. Russell poślizgnął się, bezradny padł na parkiet. A MJ... wyskoczył w górę i rzucił (był ok. 5 metrów od kosza). Trafił !!!
	Jazzmani mieli jeszcze 5,2 sekundy, ale niecelna trójka Stocktona przesądziła o sukcesie Chicago Bulls. Chicago MISTRZEM NBA !!!

---

	Po raz kolejny w karierze Michael Jordan wzniósł się na wyżyny !!!
	6...6...6... (bez brzydkich skojarzeń proszę) 6 finałów... 6 mistrzostw...6 nagród MVP !!!
	Jordan w objęciach Phila Jacksona...
	...i ze Scottim...
	Trzeci raz z rzędu, szósty w ciągu ośmiu lat !!! Mistrzowie w bronieniu tytułów mistrzowskich !!!
	A w szatni szampan lał się całymi skrzynkami.....

Filmiki ][ Zdjęcia