|
||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
[
Lata 1993-95
]
Po przeciętnej grze w Barons w lidze letniej (,202, 3 homeruny, 51 RBI i 30 ukradzionych baz) Michael doskonalił swą grę w jesiennej lidze w Arizonie, w zespole Scottsdale Scorpions. Osiągnął tam niewiele lepsze rezultaty (,252, ani jednego homerun-a), jednak spowodował potrojenie liczby widzów - średnia na meczu wzrosła z 264 w poprzednim sezonie do 748 ! To wszystko miało na celu poprawienie gry na tyle, aby móc zagrać w Chicago White Sox. Jednak wiosną 1995 roku Jordan został przydzielony do drużyny z Nashville z ligi AAA, tj. jeszcze niższej ligi niż w poprzednim roku. Dodatkowym problemem był trwający w tym czasie w USA strajk bejzbolistów, domagających się wyższych zarobków. Michael nie mógł usiedzieć bezczynnie. Podjął więc decyzję o powrocie do gry w koszykówkę !
Pierwszy mecz po powrocie rozegrał następnego dnia. Byki grały z Indiana Pacers. Był to mecz wyjazdowy i jak zwykle prezentacji drużyny przyjezdnej towarzyszyło buczenie i gwizdy. Jednak kiedy prezenter kończył: "Z numerem 45, z Uniwersytetu North Carolina, obrońca ..." nic nie było słychać. Tłum oszalał z radości. Nie jest ważne, że Byki przegrały 96:103 i to że Jordan spudłował 21 z 28 swoich rzutów. Najważniejszą rzeczą było - ZNÓW GRAŁ W NBA !!! Na początku MJ nie chciał grać z numerem 23, ponieważ numer ten został wycofany w Bulls. Poza tym numer 23 nosił w ostatnim meczu widzianym przez swojego ojca (finał w 1993 roku). Jednak po kilkunastu meczach - 10.05.1995 - zmienił zdanie. Znów było jak dawniej - "Z numerem 23, z Północnej Karoliny ...". Wiele osób przewidywało, że Bulls z Jordanem mogą wygrać mistrzostwo. Mogły, ale nie wygrały. Jordan stracił trochę swojej finezji i potrzebował czasu, aby ją odzyskać. Stracił piłkę w ostatnich sekundach decydującego meczu drugiej rundy playoffs przeciwko Orlando Magic. Bulls przegrali serię 2-4 i zostały wyeliminowane. W lecie Michael Jordan uczestniczył w kręceniu filmu "Space Jam", gdzie wystąpił u boku gwiazd wytwórni Warner Bros. - Królika Bugsa, Kaczora Duffy'ego i innych animowanych postaci. Na żądanie Michaela zbudowano specjalną salę, gdzie w przerwach mógł przygotowywać się do kolejnego sezonu. Film, jak się później okazało, odniósł kasowy sukces - przyniósł 230 milionów dolarów dochodu plus 209 milionów ze sprzedaży kaset video.
|